Jak wcisnąć pomysły, na które wpadałam przez 10 miesięcy w 2-miesięczne wakacje?? Mam tyle planów, że nawet jakbym nie spała to nie zdążę ich zrealizować. Na pierwszy tydzień jadę nad morze, tam nie mam wielu planów, czysty odpoczynek. Później wybieram się na wieś do babci. Tam się zaczyna. Chcę nadrobić lektury i ewentualnie przeczytać te do 3 klasy. Moja lista książek do przeczytania też jest ogromna i chcę ją chociaż w połowie zrealizować. Muszę się też poważniej wziąć za rysowanie. No i warto by się zacząć przygotowywać do matury. nie zapominam oczywiście o fotografii. A między tym wszystkim chcę wrzucać posty, chociaż ciężko będzie z internetem.
Czyli krótko mówiąc, w wakacje chcę pracować bardziej niż w roku szkolnym. Kto by pomyślał?
A jak wasze plany na wakacje?
2 miesiące wakacji to i tak lepiej, niż 2 tygodnie urlopu... pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie brałam się za czytanie lektur w wakacje :P
OdpowiedzUsuń>> vanillia96.blogspot.com <<
Też maturka nas czeka niestety w tym roku... a co do wakacji to zdecydowanie za krótko!:*
OdpowiedzUsuńBuziaki,
www.twinslife.pl (klik)
Lezec i pachniec. I ogladac filmy!
OdpowiedzUsuńNo i praca.
wakacje są zdecydowanie za krótkie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko xkroljulianx
wakacje powinny być dłuższe <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie kochana <3
stay-possitive.blogspot.com
Ja jadę z rodziną i chłopakiem nad morze za granice w tym roku <3. Mi książek się nazbierało, brak czasu by czytać. A matura to bzdura!
OdpowiedzUsuńdevil-vision.blogspot.com
Ja kiedyś przeczytałam "POTOP" w wakacje :D
OdpowiedzUsuń